Tworzę... (może to za duże słowo) od zawsze. Miliony pomysłów, które przelatują przez moja głowę
w większej części nie doczekały się realizacji. Tu chciałabym pokazać część zmaterializowaną udokumentowaną fotograficznie :)
poniedziałek, 13 grudnia 2010
Zakochanie sutaszowe
Strasznie mi się spodobała ta technika.
W każdej nawet najkrótszej przerwie chwytam za igłę a oto efekty.
też mi się podoba ta technika...chyba muszę ją zgłębić na tyle, żeby coś zrobić...pewno w sieci coś jest jak takie cudo zrobić? cokolwiek się domyślam patrząc na Twoje dzieła :)ale są pewno jakieś myki :) Pozdrawiam
Drugie i ostatnie - cuuda!
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka! Tym razem poruszam temat ZARABIANIA NA BLOGU. Zapraszam!
www.fashionablyyy.blogspot.com
też mi się podoba ta technika...chyba muszę ją zgłębić na tyle, żeby coś zrobić...pewno w sieci coś jest jak takie cudo zrobić? cokolwiek się domyślam patrząc na Twoje dzieła :)ale są pewno jakieś myki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ostatnie ma najlepsze kolory : )
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy...też próbowałam ale na razie poddałam się:( może to brak czasu...i napewno brak info w sieci JAK TO ZROBIĆ:)
OdpowiedzUsuńpiękne, pomysłowe! czy to broszki?? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojej galerii decoupage: http://gallery-of-the-variety.blogspot.com/
są naprawdę śliczne ! :)
OdpowiedzUsuńFajnie byłoby zobaczyć krok po kroku jak to wszystko jest zrobione. Ciężko mi sobie wyobrazić, w jaki sposób te rzeczy powstawały :)
OdpowiedzUsuńTeż by mnie interesowało jak to dokładnie jest zrobione.
OdpowiedzUsuńZdradź nam JAK to jest zrobione! Nigdzie nie mogę znaleźć techniki :( Druga brocha cudowna- Totalnie moje kolory.
OdpowiedzUsuń